Dziewczyny, przykro mi ale zawieszam dzialalnosc bloga az do odwolania.
Jest kilka powodow, ale do najwazniejszych zaliczam chroniczny brak czasu nawet dla samej siebie. Moje dzieciaki, a w szczegolnosci ten najmlodszy 6tygodniowy synek, pochlaniaja mnie do konca. Jesli znajde pare minut aby sie odprezyc i napic herbatki to dochodzi polnoc lub wlasnie minela a mnie oczy sie tak kleja ze nie mam mozliwosci zrobienia zdobien czy porownan a tymbardziej napisania o tym.
Nie mowie, ze wiec nie bede pisala, ale jak same widzicie na dzien dzisiejszy to "marne szanse".
Zapraszam jednak do polubienia i obserwoawania mojego profilu na Facebook'u